Jak na każdej porządnej polskiej uroczystości musi dojść do awantury. Czepiec i Żyd kłócą się o długi. Gospodarz przypomina rzeź sprzed kilku lat. Rzeź chłopów na szlachcie. Pan Młody nie chce mówić o tych trudnych wydarzeniach. Teraz przecież szlachta brata się z chłopstwem. Rachela namawia poetę by zaprosić do zabawy stojącego w ogrodzie chochoła.