Kordian to postać uniwersalna, czytelna również dziś. Nieprzystosowanie do świata, wieczna dziecinność, naiwność, depresyjność i rozterki egzystencjalne są ponadczasowe. Słowackim też targały wątpliwości. Dramat miał być trylogią. Do przyjaciela Eustachego Januszkiewicza Słowacki napisał "moja trzecia część Kordiana spalona".