Aby uzyskać dostęp do audycji kliknij
>>TUTAJ<<
Za 1,23 zł otrzymasz dostęp do 5 audycji.
Władysław Laskonogi kłócił się z arcybiskupem Henrykiem Kietliczem. Był to znany arcybiskup gnieźnieński. Kietlicz chciał wprowadzić reformę kościoła. Księża mięli żyć w celibacie i nie podlegać sądownictwu powszechnemu. Chodziło też o to, by biskupa wybierała kapituła, a nie książę. Za tymi zmianami opowiadał się papież więc pozycja arcybiskupa Henryka Kietlicza musiała być spora. Ale pozycja Władysława Laskonogiego była jeszcze większa bo papież był daleko. Arcybiskup rzucił klątwę na księcia, ten wygnał go z Wielkopolski. Było to możliwe również dzięki temu, że księcia poparła cześć duchowieństwa z Poznania. Celibat nie był widocznie ich marzeniem. Arcybiskup Kietlicz znalazł schronienie na őląsku. Rządził tam bardzo rozsądny książę Henryk Brodaty. Starał się on pogodzić Władysława Laskonogiego i arcybiskupa Henryka Kietlicza. I udało się. Duchowny cofnął klątwę, książę wynagrodził straty.
| |