Żeromski nie przemawia z pozycji autorytatywnego ideowo i moralnie narratora. Prawie wszystkie opinie ogólne zamknięte zostały w dyskusjach bohaterów lub przepuszczone przez filtr mowy pozornie zależnej; nie powołuje też pisarz żadnej postaci w roli rezonera, którego poglądom dawałby całkowitą akceptację. Dyskusje toczą się między równorzędnymi, pełnoprawnymi przeciwnikami. We wszystkich występuje Baryka, wobec przeciwników ewolucji jako jej rzecznik, wobec komunistów - jako oponent (czytamy w książce Henryka Makowskiego "W kręgu Żeromskiego").