17 września 1939 roku Sowieci zajmują wschodnie ziemie Polski. To tam powstają struktury polskiego państwa podziemnego. Po wojnie wielu żołnierzy wierzy w możliwość wybuchu trzeciej wojny światowej. Żołnierze wyklęci – bo tak nazywa ich historia – nie składają broni przed komunistami. Lasy są pełne partyzantów atakujących posterunki milicji. Od kul giną funkcjonariusze UB. Leje się krew. Polak strzela do Polaka. Pod koniec lat czterdziestych władze pozwalają ujawnić się żołnierzom wyklętym obiecując bezpieczeństwo. Niestety komuniści nie dotrzymują słowa. Partyzanci są torturowani i skazywani na śmierć. Wielu bohaterów narodowych spoczywa w bezimiennych mogiłach.