Zdjęcie "Dziadów" z afiszu Teatru Narodowego w 1968 roku spowodowało wybuchy zamieszek studenckich. Zdaniem cenzury inscenizacja promowała postawę antyradziecką. Władysław Gomułka, I sekretarz PZPR, publicznie zaakcentował żydowskie pochodzenie "prowodyrów" strajku. Wybuchła nagonka antysyjonistyczna. Z Polski wyjechało 15 tysięcy osób. Opowiadają o tym bohaterowie wywiadów udzielonych Teresie Torańskiej w książce "Jesteśmy. Rozstania 68".